NYJA
Matka mojej prababki nosiła królewskie imię Adelajda. Znamy je dobrze. Jest wyryte na okrągłych medalikach, które każdy z nas, od pokoleń, dostaje w dniu narodzin: z jednej strony smutne twarze świętych patronów za wypukłym szkiełkiem, a z drugiej imię praprababki. Dawniej wypisywano je atramentem na kawałku papieru i przyklejano żółtkiem do płaskiej strony wisiorka; teraz […]
Czytaj dalej NYJA